piątek, 20 listopada 2015

Rowerem po formę i zdrowie

Pisałam już, że rower to mój nieodłączny kompan? Każdego dnia przekonuję się, że przesiadka z samochodu na dwa kółka była świetnym pomysłem. Poruszam się po mieście tanio, omijam korki i nie cierpię w zatłoczonej komunikacji miejskiej. Poznaj inne zalety jazdy na rowerze.

Zrzucisz zbędne kilogramy

Jazda na rowerze to świetny sposób na zrzucenie zbędnych kilogramów. Dzieje się to właściwie samoczynnie. Nawet podczas jednostajnej, średnio intensywnej jazdy organizm czerpie energię bezpośrednio z tkanki tłuszczowej. W ten sposób spalasz zbędny tłuszczyk. 



Jednocześnie podkręcasz swój metabolizm, a także poprawiasz wytrzymałość i wydolność. Ile kalorii tracisz? Godzina jazdy umiarkowanym tempem to nawet 300-400 spalonych kalorii. Jeśli lubisz szybszą jazdę - spalisz nawet dwa razy więcej. 

Będziesz zdrowa na starość

Moi rodzice przez całe życie poruszają się tylko na rowerach. Do dziś zachowują świetną kondycję, rzadko chorują, bez problemu nadążają za grupką szalonych wnucząt. Jazda na rowerze wpływa na profilaktykę chorób układu krążenia, obniża ryzyko zachorowania na miażdżycę, zawały i udary. Jazda na rowerze nie obciąża też stawów i podobnie jak pływanie i nordic walking jest polecana osobom ze sporą nadwagą.




Oszczędzasz czas i pieniądze

Jeśli, zamiast samochodem, do pracy będziesz jeździć rowerem w skali roku możesz oszczędzić nawet kilka tysięcy złotych. Poza tym rowerem możesz przecisnąć się pomiędzy samochodami, jeździć wąskimi uliczkami. Rozejrzyj się wokół siebie. Z ilu ścieżek rowerowych możesz korzystać?

Uśmiechasz się



Jazda na rowerze sprawia, że wydzielają się hormony szczęścia – endorfiny. Poza tym kontakt z przyrodą, jazda za miastem to to, co sprawia mi największą przyjemność. Uwielbiam letnie przejażdżki, z koszykiem piknikowym na bagażniku. Zatrzymuję się tam, gdzie chcę i napawam się pięknem natury.

2 komentarze:

  1. Kurcze lubię rower strasznie, ale w taką pogodę jak dziś to nie bardzo. Ogólnie zima i jesień to trochę takie martwe sezony rowerowe..

    OdpowiedzUsuń
  2. No zima to może faktycznie nienajlepszy czas na rower.. Ja sezon rowerowy rozpoczynam już wczesną wiosną i nie mogę się wprost doczekać wiosny :)

    OdpowiedzUsuń