Na skórze żerują liczne bakterie, które odżywiają się toksynami. Gdy przechodzisz detoks, szkodliwe substancje wydzielane są także przez skórę. Wówczas do gry wchodzą bakterie, które przerabiają toksyny na substancje ropne.
Najważniejsze, żebyś przetrwała ten okres. Jeśli z powodu wyprysków przerwiesz detoks to sytuacja będzie się powtarzać podczas każdej kolejnej próby oczyszczania organizmu. Wzmożona działalność bakterii wymaga od Ciebie szczególnej troski o higienę. W tym czasie często wymieniaj ręczniki i uważaj, by nie zarazić swoich bliskich. Przygotuj się też na to, że zapach Twojego ciała może być nieprzyjemny. Podczas detoksu bardziej się pocimy.
W tym czasie używaj kosmetyków antybakteryjnych, najlepiej tych naturalnych. Peelinguj ciało, nie tylko twarz, wypryski mogą pojawić się także na innych partiach. Detoks jest także jednym z ważnych elementów walki z cellulitem. Skorzystaj z okazji i rozpraw się też z pomarańczową skórką. Moim ulubionym produktem antycellulitowym są scruby od My Body Buddy. Świetne właściwości antybakteryjne ma ten na bazie ekstraktu z zielonej herbaty.
Detoks bez pryszczy to chyba niemożliwe. Makabra, ale trzeba to przetrwać i jedynie próbować te przykre skutki :/
OdpowiedzUsuńTakie prawo natury. Jeśli najpierw się trujemy tymi wszystkimi przetworzonymi produktami to potem trzeba trochę pocierpieć. Korzystaj z dobrych naturalnych kosmetyków, a wszystko będzie ok.
UsuńWłaśnie ostatnio strasznie dużo wyprysków pojawiło się na mojej twarzy. Chciałabym przeprowadzić detoks, ale boję się, że będzie jeszcze gorzej.
OdpowiedzUsuń